Film swoim ciepłem bardzo przypadł mi do gustu. Narodziny uczucia, które na przestrzeni filmu ewoluuje od zwykłego (partnerskiego) sexu do prawdziwej dojrzałej miłości na przekór (poważnej) chorobie jednej ze stron. Świetna rola Hathaway i Gyllenhaala. Obraz ten troszkę przypomina mi "Słodki Listopad". Polecam. U mnie...
więcejBardzo fajny film na wieczór . I co mnie w nim zdziwiło - nagość , której było trochę :P Jednak wolałbym żeby to był melodramat bo bardzo podobny jest do filmu "Słodki Listopad" (świetny film!) jednak zakończenie jest inne. A jeżeli chodzi o Anne Hathaway - piękna aktorka :)
Szkoda, że już po 50min filmu można było być pewnym jego zakończenia, choć mam już tak praktycznie z każdym i z każdą książką, mimo to oglądało się go dość fajnie, pierwszorzędna reżyseria, aktorzy również z wysokiej półki. Film ten miał wręcz zaskakująco dobrą muzykę. Dominował prawdą. Ta choroba tej dziewczyny była...
więcej
Cały czas zastanawiałem się, co ja bym wybrał. Nigdy nie byłem w takiej sytuacji, więc moje zdanie w tej chwili jest niewymierne, ale prawdopodobnie nie wybrałbym drogi którą obrał główny bohater.
A co Wy byście wybrali?
Po takim filmie niech faceci się nie dziwią, że kobiety mają takie wygórowane wymagania. Film bardzo dobry...i bez chusteczek się u mnie nie obyło.
bo jak za taki głupi romantyzm to nawet mieli pomysł do tego . i nie mówię tu o chorobie
Maggie, ale za to że gyllenhaal był tym reprezentantem farmaceutycznym. tak naprawde to
nie znamy wykonywania ich pracy a tu sie czegos dowiedzialam o tym. wiec calkiem git
moje pierwsze TAK-tyle tylko ze to dopiero drugi oceniany przeze mnie tuttaj film...:). daje mocne 7!
Co to za piosenka na początku filmu, jak Jamie pracował w tym sklepie RTV czy cos w tym stylu ?
z góry dzięki ;)
teraz daje 8/10 z uwagi na brak nudy, aktorów których wprost uwielbiam oglądać i świetną
muzykę, więcej grzechów nie pamiętam !
Film porusza istotną tematykę oraz ważne problemy.! :) Anne fantastycznie wcieliła się w postać Maggie, natomiast Jake nie "kupił" mnie- nie przekonał. Z drugiej strony także film jest też przewidywalny, momentami monotonny... :)
Sama się sobie dziwię, że daję aż tyle. Ten film jest tak banalny, oczywisty, przewidywalny. A jednak miły. Naprawdę miły.