Tak jak ogólnie film jest dość typowy [hm, nietypowy, ruchome schody w średniowiecznym centrum handlowym. pozdro.], naprawdę zachwyciły mnie drobiazgi typu montypythonowiec Eric Idle, cover Electric Light Orchestra na początku, rzecz jasna Queen... Niewymagająca bajka na luźne popołudnie :)
Taaa, duży plus za Erica Idle'a ! :) i za motyw fanklubu księcia - z życia wzięte ;P film typowo bajkowo-familijny, ale ... przyjemny :) fajnie się go oglądało. Nieźle zagrany.
Dobry na wieczor po ciezkim dniu. Lekki i niewymagajacy. Co prawda sa lepsze filmy ale ten tez sie nawet milo ogladalo.
I mnie się podobał :) Nawet wcześniej nie słyszałam o takim filmie (chociaż bardzo lubię Anne Hathaway), a dziś przypadkiem włączyłam w TV i naprawdę okazał się ciekawy... Aż się zdziwiłam ;) Pewnie, że są lepsze filmy, ale na piątkowy wieczór był to filmik bardzo przyjemny.
I mi też się bardzo podobał :D Nie trzeba było doszukiwać się głębi i nawet trochę się pośmiać... Owszem są lepsze, ale ostatnio ta kategoria strasznie schodzi na psy...