Anne Hathaway to mój ideał kobiety. Niestety chyba w większości jest obsadzana w rolach grzecznych wojowniczek o ideały, przykładna dziewczynka, itp. Chodzi również o wizerunek.
Chętnie zobaczyłbym ją w roli striptizerki lub prawdziwej kobiety wampa, ale z jej niewinną urodą - chyba trudno o taką rolę :)
Jeśli chodzi o bardziej odważną rolę Anne to polecam film "Spusztoszenie" :).
Sama aktorka chce uwolnić się od wizerunkiem ładnej dziewczynki. Dlatego też zrezygnowała z tytułowej roli w "Alicji w Krainie Czarów".