Wiem, że takich filmów nie powinno się czepiać pod kątem realizmu, ale są takie elementy, które akurat mogłyby pozostać bardziej wiarygodne.
Kino długo walczyło z niekończącymi się magazynkami i kulami omijającymi głównych bohaterów. Myślałem, że te czasy są już za nami, a tymczasem w Batmanie pozwolono sobie na nieco większe "oszustwo", które większości ludzi pewnie nie razi, ale jeśli ktoś coś na ten temat wie, to może nieco rozczarowywać. Wszak wystarczyło tylko odrobinę poczytać źródła! 5 minut roboty! LUDZIE!
Chodzi mi bowiem o bombę neutronową. Dowiadujemy się najpierw, że jej siła to 4 MEGATONY, następnie w scenie na stadionie, Dr Pavel informuje nas, że jej promień rażenia, to 6 mil (około 10 km). Straszliwa nieścisłość... Kojarzy mi się od razu scena, gdzie Liam Neeson w Uprowadzonej 2 mierzy odległość za pomocą odgłosu wybuchającego granatu, gdzie już nie pamiętam dokładnie, jak to obliczył, ale wg. niego prędkość dźwięku wynosiłaby grubo poniżej 1 macha xD.
Tym razem twórcy również się nie popisali i dziwi mnie to, bo niby wszystko takie dopracowane, a taka gafa... Już z najbardziej podstawowych źródeł można wyczytać, że bomba neutronowa o sile 1 KILOTONY może mieć zasięg rażenia ponad kilometra (zasięg śmiertelnego dla wszelkiego życia promieniowania). My mówimy tutaj natomiast o bombie o sile 4 megaton, czyli około 4 000 razy potężniejszej! Rozumiem, że przyrost zasięgu nie działa liniowo, ale skoro siła ładunku stanowiącego 1/4000 siły tej bomby ma zasięg stanowiący 1/5 jej zasięgu, to już na logikę możemy określić, że coś jest nie tak.
Utwierdzimy się w tym, jeśli znowu sięgniemy do źródeł. Przywołajmy chociażby Little Boya, wczesny model bomby atomowej, znacznie mniej groźnej od bomby neutronowej, która przy swojej sile około 15 kiloton była w stanie zrównać z ziemią obszar w promieniu 1,6 km! Nie mówiąc o promieniowaniu i fali uderzeniowej, która przemierzyła większą odległość.
Z ciekawości spróbowałem policzyć promień zniszczeń dokonany przez taką bombę:
skorzystałem z następujących wzorów:
Zakładając, że 5000 MT stanowi wielokrotność 2,5 kT, można uznać wszystkie stałe za równe jeden
oznacznia:
promieniowanie cieplne - Pc
fala uderzeniowa - Fu
promieniowanie jonizujące - Pj
Y - wielokrotność 2,5 kT
(Warto zwrócić uwagę, że w przypadku bomby neutronowej, najbardziej znaczącym czynnikiem będzie promieniowanie jonizujące):
Y = 4MT / 2.5kT = 4000 kT / 2,5 kT = 1600
Pc = Y^0.41 = 1600^0,41 = 20,59 km
Fu = Y^0.33 = 1600^0,33 = 11,41 km
Pj = Y^0,19 = 1600^0,19 = 4,06 km
Warto jednak zaznaczyć, że powyższe obliczenia odnoszą się do bomby JĄDROWEJ, a my mamy tu do czynienia z bombą NEUTRONOWĄ, której zasięg Promieniowania Jonizującego jest około dwukrotnie wyższy od promienia całkowitego rażenia, stąd nasz wynik 4,06 km jest przekłamany i wyniósłby w przybliżeniu około 30-40 km (dokładnie nie jestem w stanie określić, za dużo liczenia, za mało danych na ten temat :D).
Gratuluję, jeśli komuś chciało się czytać moje wywody z Fizyki Jądrowej.
Poza tym film mi się nawet podobał :D.
mała korekta:
"Zakładając, że 5000 MT stanowi wielokrotność 2,5 kT, można uznać wszystkie stałe za równe jeden"
chodziło oczywiście o 4000MT, obliczenia są w porządku :)
Nie wiem jakim cudem, ale dałem radę doczytać do końca. Pewnie dlatego, że jestem uparty
To bardzo dobry film dlatego tak go właśnie oceniłem. Jaki to ma związek z moim poprzednim komentarzem?
Chyba się pomyliłem i miałem napisać do kogoś innego. Często forum Filmweba otwieram w wielu kartach jednocześnie i po kolei czytam. Coś nie tak musiałem przełączyć.
Bomba. Uważnie oglądaj film. Dr Pavel przekształcił reaktor w bombę. Przez cały film było mówione że zmiecie ona Gotham z powierzchni Ziemi.
Każdy reaktor to w sumie bomba..... a co do samego wpisu to nawet nie pamiętam co mi chodziło :D