Nos już jest, loczki się dorobi, ha ha ha. Co się będziecie szczypać. Tak serio to ten gość w tej roli to IMO jakiś żart. Jedyną jego dobrą rolą , którą kojarzę, byłą rola geja w "Bodo". Ten cały "Filip" to jakieś nieporozumienie (chyba, że ja widziałem inny film, nie ten od ach-ów i och-ów).